Umówmy się, mielone to chyba najczęściej goszczące danie na Polskim stole, wiec jeśli gości u nas często fajnie byłoby umieć robić je w wersji lowcarb. Kotlety mielone wychodzą identyczne, zapewniam was. A do tego jest to pomysł na bardzo szybki obiad.
Jak to mielone bez bułki?
Nie używamy ani bułki, ani bułki tartej, więc te kotlety mielone lowcarb są bezglutenowe. Smakują jak klasyczne mielone, wcale nie trzeba dodawać bułki, żeby mielone wyszły miękkie i soczyste. Da się to zrobić inaczej, trochę startej cukinii, babka jajowata (łuska) i mamy przepyszne mielone niskowęglowodanowe.
Jak zrobić mielone lowcarb?
Możesz użyć mięsa wołowego, miksu mięsa wołowego z wieprzowym albo samego wieprzowego. Kotlety robi się bardzo szybko i prosto. Kluczowymi składnikami sa tutaj: cukinia i łuska babki jajowatej. Cukinia dodaje wilgoci, a babka sprawia, że kotlety są bardzo sprężyste, dzięki temu nie rozpadają i w środku są naprawdę soczyste. Nie ma potrzeby odsączać cukinii z nadmiaru wody, ponieważ woda w połączeniu z łuską działa cuda w tym przepisie. Cukinia jest niewyczuwalna, dodajemy ją tylko dla większej ilości błonnika i lepszej konsystencji.
Łuska babki jajowatej-to naturalne źródło błonnika rozpuszczalnego i najlepszy przyjaciel w zdrowej, odżywczej diecie polecam się z nim zapoznać. Pozyskiwana jest z nasion rośliny Plantago ovata. Po dodaniu do potrawy wiąże wodę i pęcznieje, tworząc żelową strukturę. Dzięki temu świetnie sprawdza się w tym przepisie, pomaga związać masę, sprawia, że kotlety są zwarte, soczyste i dobrze się formują, a dodatkowo zwiększa zawartość błonnika w daniu, co wspiera trawienie i daje uczucie sytości.
Porady / wskazówki:
- Możesz je przyrządzić także w airfryerze, zmniejsz czas pieczenia do 8 minut.
- Jak nie masz babki jajowatej, to może być trochę trudniej z konsystencją, ale można też spróbować dodać błonnik bambusowy.
- Kotlety mielone lowcarb można z łatwością mrozić, jest to świetny sposób, bo można wyjmować sobie mielone, kiedy tylko najdzie ochota.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie na Instagram lub Facebook, oznaczając mnie; @przepisy.lowcarbwioli, abym Cię znalazła! Jeśli jeszcze nie śledzisz mnie na instagramie @przepisy.lowcarbwioli a chcesz być na bieżąco, koniecznie to nadrób.

Najlepsze keto mielone
Składniki
- 500g mięsa mielonego wieprzowego z łopatki lub szynki lub pol na pol wieprzowego i wolowego
- 120g cebuli (jedna sztuka)
- 2 łyżeczki babki jajowatej (łuski)
- 1 łyżeczka musztardy
- 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu (lub więcej)
- 1 płaska łyżeczka soli kłodawskiej/morskiej/himalajskiej
- 2 ząbki czosnku
- 1 jajko (małe)
- 80g cukinii ze skorką
Do smażenia:
- 2 łyżki mąki migdałowej
- 1 łyżka masła klarowanego lub smalcu
Wykonanie
- Rozgrzej piekarnik do 150℃, grzanie góra-dół.
- Przygotuj miskę, włóż do niej zmielone mięso, sól, pieprz, jajko, łuskę babki jajowatej, musztardę. Cebulę i czosnek obierz, zetrzyj na drobnych oczkach, następnie zetrzyj cukinię na dużych oczkach, dodaj do miski z mięsem. Masę dokładnie wyrób, najlepiej zrób to dłońmi, do uzyskania jednolitej, dość luźnej konsystencji. Z masy formuj kotlety, powinno wyjść 8 sztuk.Porada: Mięso możesz zostawić na parę godzin w lodowce żeby jeszcze bardziej przeszło smakiem.
- Rozgrzej patelnię z grubym dnem z masłem klarowanym bądź smalcem. Uformowane kotlety obtocz delikatnie w mące migdałowej. Delikatnie spłaszcz, ponieważ kotlety kurczą się podczas smażenia, i umieść na rozgrzanej patelni. Smaż z każdej strony na średnim ogniu po 2 minuty, do lekkiego zarumienienia.Porada: Lepiej smażyć mniejszą ilość kotletów na raz, żeby mięso się ładnie zarumieniło.
- Tak podsmażone kotlety umieść w piekarniku. Ja robię to razem z patelnią, na której smażyłam mielone, ponieważ używam patelni żeliwnej. Piecz przez 10 minut w temperaturze 150℃. Po tym czasie kotlety są gotowe. Ja podaje moje kotlety z ugotowanym kalafiorem obtoczonym w mące migdałowej i mizerią. Smacznego i na zdrowie!
Wartości odżywcze
Białko: 27.3 g
Tłuszcz: 27.8 g
Węglowodany: 4.6 g
Błonnik: 2.4 g

1 Komentarze
Świetna opcja do wykorzystania również przy celiakii – super! U mojego męża właśnie ją zdiagnozowano więc ucieszy się, kiedy powiem, że nie musi rezygnować z mielonych! 😀